cygantowka

Na początek

Spis treści






Co na początek, jak, czym i z czego ? 

 


W tym temacie można by założyć spokojnie nowe Forum,  a zagadnień i problemów do obgadania by nie zabrakło.
Może po kolei. Narzędzia.


Imadło

Podstawą do kręcenia muszek, jest imadło, bez niego raczej sobie nie poradzimy. To w nim będzie tkwił haczyk podczas wiązania muchy. Najlepiej, aby miało regulowaną wysokość mocowania oraz regulowany kąt nachylenia szczęk, by dostosować je do swoich wymagań. Świetnym rozwiązaniem jest funkcja ROTARY - obracanie szczęk wokół własnej osi o 360 stopni, dzięki której będzie łatwiej np polakierować główkę czy sprawdzić jak wygląda muszka od dołu.

Ceny nowych imadeł są przeróżne i zaczynają się od ok 20 zł. Nie polecam tanich imadeł typu START, clasic i tym podobnych wynalazków. Może i są tanie, ale wykonane są z małotrwałych materiałów i wyrobienie w nich szczęk jest wprost proporcjonalne do ilości wykonanych much. A praca przy muszce ma nam sprawiać przyjemność, nie udrękę.


Nawijarka

To dzięki niej będziemy mogli łatwo nawinąć nić wiodącą, będącą podstawowym materiałem przy wykonywaniu much. Pomoże nam także przy nawijaniu lamety czy drutu, które są umieszczone na szpulkach. Napina nić pozwala na wysnucie dowolnie długiego odcinka. Nawijarki mogą mieć różne kształty ramion z koralikami, trzpieniami między którymi umieszczamy szpulkę z nicia. Większość produkowanych szpulek pasuje swoimi rozmiarami do nawijarek.

Nawijarka może mieć osadzony ceramiczny pierścień na końcu tulejki, która powoduje, że nici nie strzępią się i rzadziej się zrywają. Są także nawijki standardowe bez ceramicznego wykończenia, ale ich wykonanie, niedokładne zeszlifowanie może powodować niszczenie nawijanego materiału, mimo że metal na końcu rurki może być dobrze wygładzony. Ceny nawijarek ceramicznych są od ok 10 zł, standardowe to wydatek 3 - 4zł. Dwie, trzy nawijarki na początek w zupełności wystarczą, jednak proponuje zakup jednej z ceramicznym zakończeniem, a reszty - zwykłej.


Szczypce

Służa głównie do nawijania jeżynek, przytrzymywania odcinków materiału, niewątpliwa pomoc w nagłym przypadku obcięcia wiodącej...zdaza się... są samozaciskowe. Polecam zakup kilku sztuk w róznym rozmiarze. A najlepiej jednej sztuki na obracającej sie na trzonku - skutecznie ogranicza ilość przekleństw podczes wiązania jerzynek. Cena ok 2-8 zł.


Nożyczki

Po imadle kolejne niezastąpione narzędzie. Używane do obcinania nici, przewijek, lamet czy strzyżenia główek much wykonanych z sierści sarny. Polecam nożyczki standardowe z prostymi ostrzami. Koszt – ok 10 zl. Do cięcia materiałów jak druty, lameta, zalecam używanie zwykłych domowych, kosmetycznych nożyczek. I tak się stępią, ale nie będzie ich szkoda.

Oczywiście luksusem są nożyczki wykonane z najlepszej stali – narzędzia używane przy chirurgi oka. Precyzja, ostrość i trwałość. Jeśli tylko ma ktoś dostęp- polecam. Mam jedne takie i bez nich do precyzyjnej roboty się nie zabieram.

Szpikulec

Nieoceniona pomoc przy nakładaniu kleju / lakieru / szelaku na muszce.

Warto miec dwa - jeden z grubą końcówką- do wyczesywaniu dubbingu w nimfach imitujących kiełże. Drugi - cieńki do lakierowania główek. Polecam tutaj wyroby Janusza. Kto wie i kto ma, ten jest szcześliwy.

Jak ja. Obrazek


Różności

Jako asortyment dodatkowy będą potrzebne – szczypce/kombinerki do zagniatania ołowiu, zużyta bateryjka R20 do rolowania lamety Pb, pęseta- do przytrzymywania i dokładania delikatnych materiałów, obcinacz do paznokci (cholera wie do czego, ale jak coś zaginie w bałaganie kręcenia tez sie przydaje), przyrząd do układania jeżynek, aplikatory do kleju i lakieru oraz szmatka do wycierania szpikulca (lub kawałek białej pianki, gąbki).



Przyda się też czasami przyrząd do układania jeżynek- będzie nam łatwiej wykonać główkę na muchach z jeżynką. Świetne są te wykonane z jednego kawałka metalu, mające po kilka otworów różnej średnicy, łatwo je wtedy dopasowac do wielkości muchy.

Za te narzędzia zapłacimy po kilka złotych.

Koszt ok 4 - 6zł.


Finiszer – wiązadełko

Aby zgrabnie zakończyc wiązanie muchy, połapac węzłami kolejne etapy wykonywania naszego muszydła - potrzebujemy własnie tego przyrzadu. Może mieć różne kształty, ale zasada działania jest zawsze ta sama. Jest ona dość skomplikowana i wymaga trochę ćwiczeń, ale gdy już to opanujemy będzie wydawać nam się łatwe. Węzeł końcowy możemy zrobić także palcami rąk, wykonując identyczne ruchy jak finiszerem. Ceny wiązadełek zaczynają się od ok 5zł. Wiązanie warto poćwiczyć pod czyimś okiem. Jak juz sie załapie... to juz prawie finish .. :klaszcze:


Nawlekarka

Do przeciągania nici, lamet przez nawijarkę, niezbędny przy ceramicznych (ceramik w środku ma mniejszą średnicę niż prowadnica i bez tego ni hu hu, nie przewleczemy wiodącej)

Zakup tego ustrojstwa to wydatek ok. 4-6 zł.



Stacker

Tym urządzeniem wyrównujemy sierści przed zamocowaniem na haczyku. Wkładamy do niego odcięty pęczek sierści sarny, cienkimi końcami do dna urządzenia i kilka razy stukamy o coś twardego, a wtedy wszystkie kawałki sierści wyrównają się względem cieńszych końcówek. Otwieramy je i wyjmujemy równo już ułożoną sierść gotową do umieszczenia na haku. Bardzo przydatne, ale czy tak naprawdę potrzebne na początek – raczej nie, można sobie odpuścić jego zakup, niemniej jednak napisać o nim trzeba.. Cena od ok 6-15 zł.

Nie wspomniałem o tym, ale tak naprawde najwazniejszym narzedziem do wykonywania muszek jest - dobra nie męcząca oczu - lampa. Oświetlenie Panowie. Jak będziecie mieli ciemno, to możecie sobie wiązac. Powodzenia. Lampa na regulowanym statywie, dająca miekkie światło, nie rażace oczu, dobrze oswietlajaca pole do pracy - to POSTAWA. Wysilamy wzrok, a do precyzyjnej pracy- musimy miec komfort. Dobre oświetlenie wydatnie nam to ułatwi.


Jest jeszcze jedno bardzo praktyczne urządzenie - śmietniczka.
Jesli chcecie mieć świety spokój od Waszych, żon, dziewczyn, mam, i reszty świata - miejcie w pogotowiu.
Najlepiej zamocowana pod imadlem, by ścinki, odcinki i inne hasie wpadały wprost do niej. Polecam.